„Niezinterpretowany sen jest jak nie otwarty list” (C.G. Jung)
Często w pośpiechu szukamy starego sposobu żeby zrozumieć co nam powiedział sen, który w jakiś sposób poruszył nas emocjonalnie i pozostawił po sobie intensywne uczucie. Jeśli uczucie pozostawione przez sen chodziło za nami przez cały dzień jak piosenka z radia, którą nucimy pod nosem nie wiedząc czemu, to zdecydowanie warto się temu snowi przyjrzeć bliżej.
Stare sennikowe sposoby na zrozumienie snów to nie zawsze dobre sposoby szczególnie, gdy sny przychodzą do nas w okresie, gdy przeżywamy trudności życiowe i sen z pewnością komunikuje nam coś bardzo ważnego.
Dobrze spożytkowane sny w znaczący sposób przyśpieszają proces terapii ponieważ są drogą na skróty do zasobów naszej podświadomości do której świadomie docieramy powoli. Sny są zaszyfrowaną informacją do której klucz znajduje się w nas samych: w naszym ciele klucz jest w formie odczuć a w naszym umyśle w formie naszej własnej interpretacji.
Dlatego też warto jest swoje ważne sny zapisywac zaraz po przebudzeniu. Zapisywanie polega na uchwyceniu wszystkich możliwych szczegółow jak wydarzenia, kolory, pora dnia, ludzie, zwierzęta, chęć czy niechęć w stosunku do czegoś lub kogoś oraz dominujące uczucie z którym się budzimy szczególnie, jeśli jest dla nas źródłem dyskomfortu.
Jeden dobrze zinterpretowany powtarzający się sen może skutecznie pomóc człowiekowi rozwiązać dręczący go problem w trakcie zaledwie dwóch sesji (konsultacja wstępna + sesja pracy ze snem).
Do pracy ze snami stosuję gównie metody których nauczyłam się w trakcie 55-godzinnego szkolenia grupowego u pani Nicole Reilly – doświadczonego psychoterapeuty i superwajzora oraz wykładowczyni w CCPE w Londynie.